Dungeons 2 mnie w ogóle nie porwało. Niby spadkobierca DK, ale szata graficzna jest dla mnie zbyt kolorowa, modele postaci są jak z jakiejś parodii warcrafta, a rozwiązania gameplayowe jakoś mnie nie wciągnęły.
Chwilę po tej “przygodzie” odpaliłem Dungeon Keepera na Originie i grałem cały wieczór.
Może nostalgia zbyt mocno?
Prez
Ta kolorystyka i design faktycznie mogą trochę odrzucać, ale połączenie DK z W3 to ciekawe urozmaicenie – mnie dwójeczka bardzo wciągnęła i w sumie trójka też.
