W tym pełnym zadumie czasie (albo kiedy większość naszej witalnej energii pochłania trawienie – w zależności kogo spytacie) proponuje posłuchać/pooglądać i pokminić temat razem z czteroosobową ekipą.
Włączyłem aby coś leciało w tle a teraz słucham z wielkim zaangażowaniem. Świetny pomysł, że aż cztery osoby wzięły w tym udział, bardzo dobrze się tego słucha.
Prez
W kolejnym też będą cztery, a tematyka jeszcze lepsza 🙂